Kategorie
Blog

Znaki czasu

Ciekawa sprawa… Przez te wszystkie lata istnienia moglibyśmy sporządzić ciekawą analizę typu „Kierunki rozwoju kraju i analiza społeczna na podstawie przepływu dokumentów”. Rodzaj zlecanych tłumaczeń, przepływ zleceń dużo opowiada o tym, co dzieje się dookoła.

Od wielu lat sporym kawałkiem na torcie są np. zlecenia dokumentów samochodowych. Pasjonujący jest przegląd roczników, marek, struktura, trendy… Materiał dla ministerstwa infrastruktury, które kilka już razy co parę lat „grzebie” w temacie, a to kiedyś w cle, potem w akcyzie… I materiał dla socjologa, o tym, że „Polak potrafi”. 

Wyjeżdżamy na emigrację, zabieramy ze sobą dokumenty całej rodziny, wszystkie tłumaczone. Toż to dopiero jest smakowita obserwacja: kto, dokąd, z jakim wykształceniem, z jakimi dziećmi… Klienci bywają najczęściej wierni, a więc potem – cały obraz tego, jak im się z czasem ta emigracja układa, jak rodzą się nowe dzieci, już „Anglicy”, „Niemcy”, „Holendrzy”, a czasem – no cóż, jak się rozpadają związki, nie wytrzymując wyzwań nowego życia i przesadzania z korzeniami.

I niech ktoś powie, że praca tłumacza jest nudna!

Dodaj komentarz